Mamy dla Ciebie coś wyjątkowego. Poniżej przeczytasz jakie były wrażenia Rodziny (Pani Maria) oraz słowa Wolontariusza, Wolontariuszki z Weekendu Cudów.

Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki

Kiedy zaczęliśmy wnosić paczki do pani Marii, była w szoku. Ciągle pytała, czy to na pewno dla niej. Nie mogła uwierzyć…Po wniesieniu połowy paczek zaczęła ponownie pytać, czy to naprawdę dla niej. Radości nie było końca również przy otwieraniu. Kobieta podkreślała, że jeszcze nigdy nie widziała takiego ogromu rzeczy. Mówiła też głośno, że nie może uwierzyć w to, iż ktoś tak bardzo przejął się życiem drugiej osoby oraz że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie. Blender, który otworzyła jako jedną z pierwszych paczek, sprawił jej chyba największą radość. „Zawsze o takim marzyłam!” wykrzyknęła. Przy kolejnych paczkach dodała: „Garnki i patelnie przydadzą się na święta i Wigilię, a pościel sobie założę i będę jak królowa na święta.” Pani Maria była też zachwycona ocieplanymi butami, „pasują jak ulał” mówiła. „Kurtka rewelacyjna, a jedzenia chyba będę miała na kilka lat” dodała wzruszona.
Dla mnie jako wolontariuszki było to niesamowite doświadczenie patrzeć na łzy wzruszenia płynące po twarzy starszej, schorowanej osoby.

Słowo od Wolontariusza

Ja ze swej strony chciałam podziękować Pani Katarzynie Bańkosz i Elżbiecie Kawie ze Szkoły Podstawowej im. Bronislawa Czecha we Frydmanie za cudowną współpracę i wielkie serce okazane pani Marii. Wspaniała organizacja i wielka życzliwość ze strony całej społeczności szkolnej (uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli) sprawiła, że pani Maria znowu zaczęła cieszyć się życiem nie martwiąc się, co ugotuje następnego dnia na obiad lub czy nie zmarznie idąc po zakupy..
Na nadchodzące Święta chciałabym życzyć Paniom oraz całej szkole wielu łask od Bożej dzieciny oraz błogosławieństwa w każdym dniu Nowego 2024 roku.