Odeszła pani Karola – osoba bliska sercu mieszkańców Falsztyna. Osoba, która dla żyjącego jeszcze pokolenia 77 latków do 47 latków była po prostu naszą Panią – bo te pokolenia uczyła, a później Panią Karolą , bo do końca jej dni tak się do niej zwracano i tak ją pozdrawiano.
Niosła dumnie kaganek oświaty w Falsztynie od września 1955 roku przez cały okres swego życia zawodowego. Ciężkie to były czasy dla dzieci i nauczycieli. Szkoła, w której rozpoczynała pracę śp. Pani Karola, to nie był budynek dla potrzeb szkoły, to były tylko pomieszczenia przystosowane do potrzeb klasy mieszczące się bądź w „czworaku” (który stoi do dziś) bądź we „dworze”, który został po właścicielu Falsztyna baronie Jugenfeldzie.
Biedne było i życie uczniów: pasienie krów przed lekcjami i po lekcjach i to na bosaka, a wieczorem przy lampie naftowej dla tych, co chcieli się uczyć, dopiero był czas na naukę.
W tych ciężkich i skromnych warunkach śp. Pani Karola przekazywała wiedzę o świecie starszym klasom, a młodsze razem z drugą nauczycielką uczyły się czytać, pisać , liczyć. Ale nie tylko uczyła – organizowała czas wolny dzieciom, przygotowując z nimi przedstawienia, z którymi potem występowały przed całym Falsztynem.
Była dobrą i wymagającą nauczycielką. Kochała swoją pracę i uczniów. Wszyscy inni nauczyciele odchodzili z Falsztyna, a dla śp. Pani Karoli stał się jej miejscem na Ziemi. Przekazując wiedzę, uczyła też kultury życia i bycia, czego sama była zawsze przykładem. Niekonfliktowa, życzliwa ludziom a przy tym zawsze elegancka, rozbudzała swoją postawą w uczniach marzenia o innym lepszym życiu.
To jej absolwenci kończący szkołę w latach 1956/57 jako pierwsi zaczęli opuszczać swoją rodzinną miejscowość w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie. To jej absolwentka jako pierwsza z Falsztyna podjęła naukę w szkole średniej daleko poza rejonem swego zamieszkania.
Życie śp. Pani Karoli to legenda, to historia 30 lat istnienia Szkoły Podstawowej we Falsztynie od najtrudniejszych ciężkich powojennych czasów poprzez okres odbudowy czy tworzenia państwa polskiego na Ziemiach Spisza po okres przemian, jakie zachodziły w Ojczyźnie w latach 80-tych, czyli do jej odejścia na emeryturę.
Pani Karolu! Spoczywaj w pokoju! W sercach Twoich uczniów pamięć o „swojej” Pani pozostanie na zawsze.
Anna Dunajczan