Zapraszam Was do wspólnej zabawy z mamą, lub tatą.
Potrzebne materiały:
– zdjęcia nieba
– kartony 70 x70
-farby plakatowe, 3 kolory: żółta, niebieska, czerwona
– tusz kreślarski czarny
– pędzelki, pojemniki na wodę, różne materiały do malowania eksperymentalnego (gąbki, ścinki materiałów, folia bąbelkowa, folia malarska
Przebieg warsztatów
Przygotowanie – zabezpieczenie podłogi folią malarską
Wprowadzenie: rozmowa z dziećmi o odpoczywaniu, leniuchowaniu, leżeniu na brzuchu. Czy na pewno wtedy nic nie robimy? Można drzemać, ale można też uważnie patrzeć na niebo. Czy niebo zawsze wygląda tak samo? Jakie może przybierać kolory, jakie miewa faktury?. Oglądamy z dziećmi zdjęcia nieba w różnych jego ujęciach i porach dnia – poranne letnie, popołudniowe jesienne, wieczorne zimowe, zorza, mgła, błękitne czyste niebo, zasnute lekko, brzask, zmierzch itp.( Ilustracje można wyszukać na stronie internetowej.
Zapraszamy dziecko do stworzenia portretu nieba farbami, które im się najbardziej podoba. Zachęcamy do eksperymentowania z fakturami – mogą malować różnymi rodzajami pędzli, albo też skrawkami materiałów, gąbką, folią bąbelkową.
W czasie gdy praca schnie czytamy z dzieckiem fragment książki „Brzuchem do góry. „Brzuchem do góry” to letnia przygoda. Wakacje na wsi i czas płynący w pełnym słońcu. Wszystko dzieje się wolniej… Warto znaleźć chwilę na poleniuchowanie. Więc leżymy!
Pewna wieś w Małopolsce.. Wakacje. Zapach malw, rosnących pod płotem i gorzki smak porzeczek. Rozłożysty orzechowiec, w gałęziach którego można było znaleźć cień i poobcierać łydki.
Słońce między liśćmi spadające koralikami i powiew wiatru. Lubię siedzieć, oparta o pień drzewa albo skryć się w stodole i leżeć. Zapach siana świdruje w nosie. Ciało jakieś takie ociężałe, a pod powiekami jasno-ciemno, a kiedy otwieram oczy widzę taniec drobinek kurzu i pyłu w świetle wpadającym przez dziury między deskami… Gdzieś zagdacze kaczka, gdzieś w oddali przejedzie traktor. Poza tym cisza… Tak smakują wakacje.
Leży wujek, który czyta gazetkę i ciocia, która gotuje ziemniaczki (już dochodzą) ,Emilka, Euzebek, Karol i listonosz zrobił sobie przerwę i stolarz naprawiający dach…. I tak od rana do wieczora. Jak interesująco wygląda to, co nad nami i gąszcz drzew i dziury w dachu, przez które przewierca się światło i niebo nad jeziorem nakrapiane chmurami i poprzecinane smugami, zostawionymi przez lecące samoloty i ten pajączek i dmuchawiec… Zróbmy sobie przerwę, na chwilę, na moment Zatrzymajmy się, poleżmy i popatrzymy do góry… Jakie przyjemne jest nic nie robienie i jak ciekawe jest to, co nad nami!
W trakcie pytamy ich, jak im się wydaje, co bohaterowie utworu będą widzieć na tle nieba. Po wspólnej lekturze i rozmowie, gdy namalowane nieba podeschły, za pomocą tuszu każdy dorysuje na tle nieba to, co może zobaczyć, leżąc brzuchem do góry (korony drzew, źdźbła trawy, latarnie morskie, linie wysokiego napięcia, ptaki, latawce, balony, samoloty, owady itp.).
Udanej zabawy i leniuchowania!!!