W środę 05 czerwca wraz z klasą 7 i wychowawczyniami udaliśmy się do Ojcowskiego Parku Narodowego, by tam podziwiać piękno najmniejszego z parków narodowych w Polsce. Droga do Ojcowa, chociaż była długa, minęła nam bardzo szybko. Na miejscu w przywitał nas miły pan, który jak się okazało, był naszym przewodnikiem. Opowiadał on w bardzo ciekawy sposób o różnych ciekawostkach. Zwiedziliśmy Jaskinię Łokietka, która zrobiła na nas wielkie wrażenie. Mogliśmy tam podziwiać wspaniałe stalagmity i stalaktyty, a dreszczyk emocji wywoływały ciemne i wąskie przejścia oraz nietoperze. Później poszliśmy w kierunku Bramy Krakowskiej oraz do źródełka miłości. Największą jednak atrakcją okazał się widok dotychczas znanej tylko z podręcznika do geografii „ Maczugi Herkulesa”. Każdy chciał zrobić sobie zdjęcie i chociaż na chwilkę odpocząć u jej podnóża. Ostatnim celem wycieczki był zamek w Pieskowej Skale, gdzie mogliśmy usłyszeć wiele wspaniałych legend związanych z tym miejscem. Najciekawszą okazała się ta dotycząca nazwy Pieskowa Skała.
Zmęczeni ale bardzo zadowoleni wróciliśmy do Frydmana wieczorową porą.