Zespół Szkolno – Przedszkolny we Frydmanie

Oficjalna strona Zespołu Szkolno – Przedszkolnego we Frydmanie

  • Szkoła
    • Patron
    • Historia
    • Nauczyciele
    • Archiwum
  • Dla ucznia i rodzica
    • Zarządzenia
    • Ubezpieczenie
    • Dzwonki
    • Dojazd
    • Podręczniki
    • Rada Rodziców
    • Samorząd uczniowski
    • Sukcesy naszych uczniów
    • Dyżury nauczycieli
    • Regulaminy i procedury
    • Wytyczne dla zdających egzamin
    • RODO
  • Projekty
    • Wolontariat
    • Akademia Mistrzów Techniki
    • Bezpieczna szkoła
    • Indywidualne potrzeby – powszechne możliwości
    • Mieć wyobraźnię miłosierdzia
    • Małopolska Tarcza Humanitarna
    • Szlachetna Paczka
    • Akcja zbierania nakrętek
    • Szkolny Festiwal Nauki
    • Doradztwo zawodowe
    • CodeWeek
      • CodeWeek 2020
      • CodeWeek 2021
      • CodeWeek 2022
  • Przedszkole
    • Aktulaności
    • Nasze prace
      • Pszczółki
        • Archiwum
    • Kontakt
  • Konkursy
    • PROSTO Z POLA NA IDOLA
    • ENJOY READING
  • Rekrutacja
  • Kontakt
  • Kółka zainteresowań
    • Kółko plastyczne 2024/25
    • Laboratoria Przyszłości

„451 STOPNI FAHRENHEITA” – „451 DEGREES FAHRENHEIT”

Czy wyobrażamy sobie nasze życie bez książek? Taką wizję świata zobaczyła grupa 15 uczniów  z klasy II i III gimnazjum, która 9 października  wraz z opiekunem  Eweliną Jagiełą wybrała się do krakowskiego teatru  Variete, aby być świadkami  spektaklu anglojęzycznego „ 451 stopni Fahrenheita” w wykonaniu aktorów teatru TNT Theatre Britain na podstawie książki Raya Bradbury’ego o tym samym tytule. 

Tytułowa wartość temperatury oznacza taką, w której zaczyna palić się papier. W wizji Bradbury’ego książki są zakazane, a strażacy, którzy zamiast gasić pożary wzniecają je, najchętniej palą właśnie książki. Sztuka  pokazuje świat nastawiony na przyjemność i tanią ogłupiającą rozrywkę; świat, w którym brak miejsca na rozmowę twarzą w twarz, prawdziwe uczucia; świat, w którym wyższe idee zastąpione zostały przez przemoc i używki.  Czy tak wiele różni wizję autora od dzisiejszej rzeczywistości? Nad tym pytaniem zastanawiali się nasi uczniowie, którzy z wielkim zainteresowaniem wsłuchiwali się w każde słowo wypowiadane przez „native speakerów” i cieszyli się z każdego zrozumianego zdania, zwrotu czy słówka, a to czego nie udało się im zrozumieć, to tylko motywacja do dalszej nauki.  Ta nieco odmienna lekcja języka angielskiego utwierdziła ich  w przekonaniu, że znajomość języka jest dziś koniecznością i bramą do wiedzy.

E.J.

12 października 2017 szkola

Post navigation

Nasze spiskie Himalaje, czyli wycieczka 4B na Zor → ← Taka mniejsza olimpiada sportowa…
Powered by WordPress | theme SG Double
Open toolbar Ustaw kontrast

Ustaw kontrast

  • wysoki kontrastwysoki kontrast
  • Reset Reset
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatnościZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności