Tak kiedyś śpiewały „FASOLKI”, a w środę dzieci z oddziału „0 B” poznawały tajniki pieczenia ciasta z owocami. Jak na cukierników przystało, wszyscy założyli fartuszki i ochoczo zabrali się do pracy. Zapach pieczonego ciasta roznosił się po całej szkole, wszystkich łasuchów „łaskotał” w nos przyjemny aromat. Chętnych na wypieki najmłodszych nie brakowało. Ciasto naprawdę było pyszne, zostało zjedzone do ostatniego okruszka.